Wierzby Głowiaste

Z inicjatywy członka naszego Zespołu – Patryka Kokocińskiego, powstał projekt „Rekonstrukcja szpalerów wierzby głowiastej na terenie sołectwa Snowidowo w gminie Grodzisk Wielkopolski”.

Dlaczego?

Gmina Grodzisk Wielkopolski jest przykładem trwającego od kilkudziesięciu lat intensywnego rozwoju gospodarki rolnej. To obszar z wyraźnie zaznaczonymi tendencjami do powiększania i ujednolicania powierzchni upraw oraz maksymalizowania plonów.

Efektem tych działań jest ograniczanie powierzchni śródpolnych zakrzaczeń i alej drzew, będących ważnym miejscem bytowania licznych gatunków zwierząt. Szczególnie cierpią na tym gatunki ptaków związanych z krajobrazem rolniczym i  szpalerami wierzby głowiastej, takie ja dudek (Upupa epops) czy pójdźka (Athene noctua), które w szybkim tempie zmniejszają swoją liczebność na terenie całego kraju.

Wierzby głowiaste to nie tylko źródło potencjalnych miejsc gniazdowania ptaków, ale również nieodzowny element polskiej kultury i krajobrazu. Od wieków zakorzenione są w tradycji podania o wierzbach, jako źródle płodności i mieszkaniu czartów, które stymulowały ludzką wyobraźnię.

Cel projektu

Odtworzenie charakterystycznych dla nizinnego krajobrazu Wielkopolski szpalerów wierzby głowiastej, co  w przyszłości ma zaowocować odbudową lokalnej populacji dudka i pójdźki. Ponadto szeroko pojęta edukacja przyrodnicza lokalnej ludności.

Co zrobiliśmy?

Wraz z nastaniem cieplejszych dni, kiedy ziemia zupełnie rozmarzła, przyszedł czas na najważniejsze – sadzenie! Ósmego dnia marca o świcie, na polach w okolicy miejscowości Snowidowo pojawili się pierwsi ochotnicy z łopatami. Prace trwały cały dzień, na szczęście pogoda sprzyjała. Nie obyło się oczywiście bez przerw na szybkie obserwacje w terenie. Wszak przelot gęsi trwał w najlepsze, żurawie nadciągały w swoje rewiry lęgowe, a skowronki i dzierlatki mimo wczesnej jeszcze pory jednoznacznie oznajmiały nadejście wiosny.

Akcję wsparli wolontariusze Koła Naukowego Przyrodników działającego przy Wydziale Biologii Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. Gmina Grodzisk Wielkopolski wspomogła poprzez zakup osłon i dzięki temu w niespełna kilka miesięcy od zrodzenia się pomysłu, tutejszy krajobraz śródpolny wkroczył na drogę odzyskiwania dawnej świetności.

Nieoceniona okazała się również przychylność lokalnej ludności, głównie rolników, którzy wyrazili zgody na nasadzenia wzdłuż swoich działek.  Do wstępnych prac przystąpiliśmy już w lutym, kiedy pierwsze drzewa „straciły głowy” dla naszej akcji. Wszak, aby wierzbę posadzić, najpierw trzeba jakąś ogłowić. W ramach akcji, w celu pozyskania żywokołów ogłowiliśmy 14 starych wierzb. Łącznie udało nam się pozyskać 146 sadzonek.

Późnym popołudniem można już było świętować powodzenie akcji. Żywokoły wkopane. Pozostało nam tylko czekać na pierwsze odrosty. Oby pojawiły się jak najprędzej. Póki co sterczące kołki służą jako scena dla wokalnych popisów miejscowych trznadli i potrzeszczy. W końcu to również dla nich nasza akcja. Dla dobra wielkopolskiego krajobrazu śródpolnego, choć to dopiero początek naszych działań na drodze do jego ochrony i rewitalizacji.

Będziemy pielęgnować nowo utworzone nasadzenia w celu uzyskania charakterystycznego kształtu „głowy wierzbowej”.